Wysłany: 2006-11-11, 10:39 Kłopotliwe pojęcią i ich polskie tłumaczenie
W artykułach dotyczączych eksperymentów neurofizjologicznych przeprowadzanych na zwierzętach nieraz pojawia się termin 'gyrus proreus'. Jest to odpowiednik kory przedczołowej, występujący u niektórych zwierząt, m.in. kotów. Jaka jest polska nazwa tego zakrętu? Niestety, w polskim piśmiennictwie ten termin prawie nie występuje, a już na pewno nie udało mi się znaleźć jego polskiego odpowiednika.
Skoro już o tłumaczeniach mowa, chciałbym zapytać również o to, czy istnieje jakiekolwiek spolszczenie nazwy 'nucleus parabigeminalis'. Jest to małe jądro w bocznej ścianie międzymózgowia, będące u ssaków odpowiednikiem jądra wzrokowego cieśni (ang. isthmooptic nucleus), występującego u gadów i ptaków.
Ostatnio zmieniony przez Mikolaj Pawlak 2006-12-09, 21:59, w całości zmieniany 2 razy
Wysłany: 2006-12-09, 20:39 Układ westybularny, System Taktylny, Układ Przedsionkowy
Witam.
Pozwolę sobie użyć tego wątku, jako miejsca dla wyjaśnienia pojęć z dziedziny neuronauk; mam takie pytanie: w Internecie spotkałem się z terminem „Układ westybularny” jako określenia (chyba) czegoś, co znałem pod nazwą Układ Przedsionkowy. Na początku moją reakcją była salwa śmiechu (nigdy nie spotkałem się z tym terminem) i myślałem że to jakiś kwiatek językowy. Okazało się, że kiedy wpisałem te słowa w wyszukiwarkę pojawiło się ok. 5 stron, na których ktoś używał podobnego terminu w podobnym kontekście.
Stąd moje pytanie, czy nazwa ta jest prawidłowa i czy układ westybularny to to samo, co układ przedsionkowy ? a jeśli tak, to jak do tego się ma nazwa „System Taktylny” ?
Moje drugie pytanie zawiera prośbę o krótkie scharakteryzowanie funkcji i struktury które wchodzą w skład układu proprioceptywnego i układu przedsionkowego. Wiem, że nie tylko specjaliści od neurologii używają tych pojęć np. studenci pedagogiki specjalnej i te pojęcia bywają często mylone przez nich. Wynika to z faktu, że w niektórych programach studiów neuroanatomia jest przerabiana na kursie psychologii ogólnej a w liceum chyba nie uczą takich rzeczy...Proszę o krótkie scharakteryzowanie tych dwóch układów.
Wiem, że to informacje z rzędu podstawowych, ale bywają one tak często mylone, iż nie sposób nie dotknąć tego tematu.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez Marek_Pietraszczyk 2006-12-09, 20:44, w całości zmieniany 1 raz
Moje drugie pytanie zawiera prośbę o krótkie scharakteryzowanie funkcji i struktury które wchodzą w skład układu proprioceptywnego i układu przedsionkowego.
Układ westybularny zaliczyłbym do klasycznej kalki językowej. Układ przedsionkowy brzmi bardziej "polsko". Punktem odniesienia powinny byc klasyczne podręczniki anatomii człowieka, bądż innych gatunków zależnie od zainteresowań.
Wstep do propriocepcji mozna znalezc w wikipedii Propriocepcja
Jesli szukasz informacji klinicznych to polecam nastepujące przeglądy:
Central vestibular system: vestibular nuclei and posterior cerebellum • REVIEW ARTICLE
Brain Research Bulletin, Volume 60, Issues 5-6, 15 June 2003, Pages 511-541
Neal H. Barmack
Extraocular muscle proprioceptors and proprioception • REVIEW ARTICLE
Progress in Retinal and Eye Research, Volume 18, Issue 3, July 1999, Pages 269-291
Gordon L. Ruskell
W razie potrzeby służę kopią w/w tekstów.
PS. Zmieniłem nazwe wątku aby dostosować ja na potrzeby kłopotliwych pojęć.
_________________ pozdrawiam,
Mikolaj Pawlak
Ostatnio zmieniony przez Mikolaj Pawlak 2006-12-09, 22:02, w całości zmieniany 1 raz
Witam. Pojawiłem się w tym miejscu jako zwykły "zaglądacz" i chcę tylko zasugerować, aby tego typu pytania, jak Marka, wykorzystywać i notować odpowiedzi na nie, ponieważ może to się okazać bardzo przydatne przy pracy nad Encyklopedią, gdzie prócz definicji i określeń powinny zostać umieszczone terminy stosowane zamiennie oraz uwaga, jeśli wiemy o takiej praktyce , a jest to nieuzasadnione. Może zarejstrowani uczestnicy forum (a może tylko moderatorzy ?) powinni mieć dostęp do utworzonego notatnika na wpisy robocze. Po dopracowania możnaby elementy tego notatnika przenosić do Encyklopedii. To oczywiście tylko pewien pomysł, ale ważne jest to, aby te różne sprawy nie uciekały.
Pozdrawiam.
Korzystając z przemianowania wątku, tutaj podrzucam kolejny niewygodny termin:
corollary discharge
- znacie polski odpowiednik? Na użytek jednej pracy wymyśliłem kiedyś "sygnał następstwa", ale nie jest to dobre tłumaczenie, poza tym nie chcę wyważać drzwi, jeśli są otwarte. W polskiej literaturze napotkałem termin "kopia eferentna", ale "efferent copy" to niezupełnie to samo co "corollary discharge".
Służę. Pojęcie to wprowadził w 1950 roku Sperry na określenie sygnału trafiającego do ośrodków sensorycznych kory z ośrodków ruchowych, pozwalającego na przewidywanie tego, co pojawi się na wejściu sensorycznym po wykonaniu ruchu. Mechanizm ten umożliwia odróżnienie skutków własnych działań od zmian w środowisku spowodowanych w inny sposób.
Marcin Ciesielski napisał/a:
Niektórzy neurofizjolodzy używają tłumaczenia wyładowanie następcze.
Którzy? W jednym słowniku internetowym znalazłem "wyładowanie następcze" przetłumaczone jako "after discharge" - ale to akurat chyba błąd słownika, bo na pytanie o after discharge Google Scholar odpowiada badaniami nad depresją po wypisaniu ze szpitala.
Dzieki za wyjasnienie. Chodziło mi raczej o kontekst, w którym pojawiło sie pojecie angielskie, tak aby móc lepiej zrozumiec autora. Problem nie lezy w braku zrozumienia, co dane pojecia znaczy, ale w problemie przełozenia na polski unikając wszystkich przestępstw i wykroczeń wobec języka polskiego.
Chodziło mi raczej o kontekst, w którym pojawiło sie pojecie angielskie
Przemknęło mi to przez myśl, ale takiego kontekstu nie jestem w stanie wskazać, bo spotykam się z tym pojęciem od dłuższego już czasu w różnych tekstach. Nie wydaje mi się też, by znaczyło ono różne rzeczy w zależności od kontekstu, dlatego za przydatniejsze uznałem podanie definicji.
Wysłany: 2007-11-04, 01:43 Re: z angielskiego na nasze
Marta Bienkiewicz napisał/a:
... poszukuje polskiego odpowiednika
geniculostriate system
wynagrodze w naturze
na chlopski rozum to uklad kolankowo(od cial kolankowatych bocznych) - prążkowiowy nie wiem czy taka forma funkcjonuje w polskiej literaturze, bo kiedy ja opisywali to mielismy inne rzeczy na glowie
KLUVER, H.: Functional significance of the geniculostriate system. Biol. Symp. 7, 253-299 (1942).
Osobiście polecam mało znany, a niezgorszy słownik medyczny: www.super55.com . Ma fajną opcje automatycznego wyszukiwania tłumaczeń w różnych językach (np. zestawienie łacina + angielski), co pomaga choćby w zgadywaniu tłumaczeń.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum